Wielu osobom wydaje się, że zadanie organisty posługującego w parafii jest bardzo proste i nie ma w nim nic skomplikowanego. Ma on punktualnie pojawić się na Mszy, zagrać co trzeba, ładnie zaśpiewać i wrócić do domu. Mnie też tak się kiedyś wydawało, aż do momentu, gdy sam usiadłem przy kontuarze w kościele. W rzeczywistości bowiem (oczywiście w zależności od specyfiki parafii) ma on znacznie więcej obowiązków, a to co widzimy - a raczej słyszymy - to tylko niewielki wycinek codziennej pracy organisty liturgicznego. Pozwólcie więc, że wymienię te podstawowe i najczęściej spotykane obowiązki organistów. Jestem pewien, że niektóre zadania czekające na muzyków kościelnych Was zaskoczą!
Oczywiście pierwszym i podstawowym obowiązkiem organisty jest właściwy dobór śpiewów do liturgii. Powinien on zapoznać się z antyfonami i modlitwami mszalnymi, a także z czytaniami. Na tej podstawie dobierany jest repertuar śpiewów liturgicznych, który musi być dogłębnie przemyślany i zaplanowany. Nie ma tutaj miejsca na improwizację, gdyż każdy element Mszy Świętej powinien być spójny.
Tą najbardziej widoczną cząstką naszej pracy jest oczywiście gra na organach. Organista powinien zdobyć niezbędną wiedzę oraz umiejętności, by we właściwy sposób akompaniować do śpiewu ludu podczas liturgii. Odpowiedni dobór głosów, właściwa tonacja śpiewów oraz tempo - na to wszystko trzeba zwrócić uwagę, aby wierni chętnie włączali się w śpiew podczas Mszy lub nabożeństwa.
Organista podczas Mszy śpiewy liturgiczne prowadzi nie tylko poprzez grę, ale również poprzez swój własny wokal. Powinien więc się do tego odpowiednio przygotować - rozśpiewać się i rozgrzać aparat mowy. Pamiętajmy, że nasz wokal powinien być jedynie towarzyszący. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy wierni niechętnie włączają się w śpiew, na przykład przez nieznajomość danej pieśni. W takiej sytuacji to my, jako organiści, jesteśmy odpowiedzialni za prowadzenie śpiewu.
Praca organisty nie zamyka się tylko w posłudze podczas niedzielnych Mszy, ale trwa właściwie przez cały rok. Naszym obowiązkiem jest bowiem gra podczas nabożeństw, pogrzebów, jubileuszy oraz ślubów. Musimy być więc w stałym kontakcie z parafianami i dostosowywać swój kalendarz w taki sposób, aby zapewnić odpowiednią oprawę muzyczną wszelkich uroczystości odbywających się w parafii.
Bywa, że moi znajomi z niedowierzaniem patrzą, jak odbieram kolejny już telefon od nieznajomego. Prawda jest jednak taka, że to część pracy organisty. Ja osobiście bardzo często odbieram telefony od nieznanych numerów z pytaniem czy jestem dostępny na grę w dany dzień na pogrzebie, jubileuszu, czy też na ślubie. Z reguły te uroczystości odbywają się w "mojej" parafii, jednak czasami czeka mnie posługa w innym kościele. Pełniąc funkcję organisty powinniśmy być przygotowani na kontakt od różnych osób, często nawet od nieznajomych. Musimy jednak być otwarci, ponieważ tego typu posługa to część naszej pracy w parafii.
W ciągu roku każda parafia przeżywa co najmniej kilka bardzo dużych uroczystości skupiających uwagę setek, a czasem nawet tysięcy osób. Należą do nich chociażby:
Zadaniem organisty liturgicznego jest właściwe przygotowanie się do tych uroczystości. Nie chodzi tylko o przygotowanie repertuaru śpiewów, ale również o spotkanie się z ks. Proboszczem i dokładne zaplanowanie całej liturgii wraz ze służbą liturgiczną (najczęściej z Prezesem ministrantów). Wszystko po to, aby odprawiana Msza Święta przebiegła w możliwie najbardziej uroczysty, poprawny, uporządkowany oraz zorganizowany sposób.
Zadaniem organisty w parafii jest właściwa współpraca z muzykami posługującymi w czasie liturgii. Bez względu na to czy mówimy o scholi, zespole młodzieżowym, chórze, wokalistce, czy skrzypaczce - organista jest tą osobą, której doświadczenie i pozycja w kościele powinny być niepodważalne w kwestiach spornych. Obowiązkiem organisty jest właściwe poinstruowanie muzyków o doborze śpiewów oraz utworów do liturgii. Jego też zadaniem jest dbanie o piękno Mszy pod względem muzycznym oraz organizacyjnym. Jeśli więc w czasie liturgii posługuje schola, powinna ona przedstawić organiście przygotowany przez siebie repertuar. To samo tyczy się również innych osób posługujących w czasie Mszy. W tym aspekcie odpowiednia współpraca muzyków to podstawa.
Bardzo ważnym obowiązkiem organisty jest dbanie o odpowiedni stan techniczny instrumentu. Regularne przeglądy oraz natychmiastowe naprawy wadliwych podzespołów powinny być na porządku dziennym. Niektóre prace serwisowe każdy organista powinien umieć przeprowadzić samodzielnie. O poważniejszych usterkach konieczne jest natychmiastowe poinformowanie ks. Proboszcza oraz organmistrza, aby to on mógł przystąpić do naprawy.
Jeśli nie idziesz naprzód, to się cofasz. Właśnie tą sentencją powinien kierować się każdy organista liturgiczny. Zadaniem muzyka parafialnego jest bowiem nieustanne udoskonalanie swoich umiejętności oraz kompetencji. Czytanie poradników, książek czy też publikacji na temat gry na organach i posługi w kościele to absolutna podstawa, aby być na bieżąco ze swoim fachem. Oprócz tego ważne jest, aby regularnie udoskonalać grę na organach, ćwiczyć improwizację organową i sztukę gry preludiów, interludiów oraz postludiów. Dzięki temu nasza gra będzie "żywa", a wierni z miesiąca na miesiąc z pewnością będą zauważali nasz stopniowy rozwój przy kontuarze.
Jednym z obowiązków organisty jest rozwijanie swojego repertuaru, jaki jest wykonywany w czasie Mszy świętych oraz nabożeństw. Powinien on regularnie przeglądać śpiewniki, fora internetowe i grupy na Facebooku, a także rozmawiać ze swoimi kolegami i koleżankami po fachu w poszukiwaniu inspiracji oraz nowych pieśni do swojego zbioru. Nie możemy popadać w swego rodzaju automatyzm czy przestój. Musimy cały czas szukać nowych utworów dopuszczonych do użytku w czasie liturgii, aby dbać o muzyczny rozwój całej parafii.
Zadaniem organisty jest właściwe przygotowanie parafian udzielających się muzycznie podczas Mszy. Mówimy tutaj chociażby o osobach śpiewających psalmy. To obowiązkiem organisty jest właściwe przygotowanie śpiewaka do proklamacji Słowa Bożego. Obowiązkiem organisty jest ustalenie melodii psalmu, by była ona zgodna z okresem liturgicznym, treścią psalmu oraz możliwościami psałterzysty. Wszystko po to, aby liturgia była spójna i jak najpiękniejsza.
Jednym z zadań organisty jest prowadzenie chóru parafialnego, co jest bardzo dużym obciążeniem nie tylko czasowym, ale również emocjonalnym i organizacyjnym. Dyrygent musi przeprowadzać przesłuchania, przygotowywać materiały do prób, uczyć się głosów danej pieśni na pamięć, umiejętnie prowadzić rozśpiewkę oraz całą próbę, a ponadto również organizować śpiew w czasie Mszy, planować czuwania, koncerty i integracje. Powinien być on w stałym kontakcie z członkami chóru i służyć możliwie najlepszą i najbardziej fachową pomocą. To wszystko powoduje, że nie każdy organista decyduje się na samodzielne prowadzenie chóru parafialnego, ponieważ jest to bardzo angażujące zajęcie... jednak przynoszące dużą satysfakcję ze wspólnej pracy.
Każdemu organiście powinno zależeć na pięknie liturgii, w której posługuje. Zdarza się, że kapłan przy ołtarzu podczas Mszy będzie miał do wykonania bardzo wymagający śpiew. Przykładem jest tutaj chociażby "Exultet" w Wigilię Paschalną czy też Męka Pańska w Wielki Piątek. Z drugiej strony, nie wszyscy księża zostali obdarzeni dobrymi warunkami głosowymi. W takich przypadkach to zadaniem organisty jest zaproponować spotkanie i ćwiczenie śpiewu najważniejszych elementów danej liturgii. Wszystko po to, aby Msza mogła przebiec w możliwe najbardziej uroczysty i piękny sposób.
Zadaniem organisty jest czynne działanie w parafii, które przejawia się chociażby regularnym uczestniczeniem w spotkaniach Rady Duszpasterskiej. Na tychże spotkaniach podejmowane są kluczowe decyzje dotyczące najbliższych uroczystości i wydarzeń parafialnych. Dobrze jest, aby i organista podejmował żywą dyskusję na temat wszelkich pomysłów. Dzięki temu możliwe będzie zadbanie o jeszcze bardziej uroczysty przebieg wydarzeń w parafii.
Każdy organista powinien troszczyć się nie tylko o "swoją" parafię, ale również o okoliczne kościoły, w których posługuje kolega lub koleżanka po fachu. Zdarza się, że w pobliskiej parafii jesteśmy proszeni o zastępstwo czy też o inną pomoc. Jeśli mamy możliwość - pomagajmy! Nie wiemy przecież, kiedy to my będziemy potrzebować pomocy, a oczywiste jest, że wypadki losowe mogą zdarzyć się w każdej chwili.
Społeczność organistów jest absolutnie wyjątkowa, dlatego nic dziwnego, że regularnie odbywają się spotkania połączone z rekolekcjami właśnie z myślą o muzykach kościelnych. Takie spotkania to doskonała okazja do wymiany doświadczeń, dyskusji oraz mnóstwa śmiechu z osobami, z którymi może dopiero co się poznaliśmy. Jeśli macie taką możliwość - szczerze zachęcam do uczestniczenia w organizowanych zjazdach braci organistowskiej.
Bardzo mocno zachęcam każdego organistę, aby jak najbardziej angażował się w życie codzienne parafii. Wyjazdy na pielgrzymki gdy tylko jest to możliwe, regularne pojawianie się przy kościele nawet poza swoją posługą, sprzątanie terenu przy kościele czy też odwiedzanie miejscowych duszpasterzy na zwykłej kawie - jest tyle sposobów, aby być częścią tej fantastycznej wspólnoty! Nie ograniczajmy się w parafii tylko do gry na organach, ale wyjdźmy poza te ramy i spójrzmy na parafię szerzej - jak na miejsce, w którym mamy dużo dobrego do zrobienia.
Posługa organisty to znacznie więcej niż tylko gra na organach podczas Mszy Świętej. To misja wymagająca zaangażowania, pasji i nieustannego rozwoju. Wymaga zarówno umiejętności muzycznych, jak i organizacyjnych, a także otwartości na współpracę z kapłanami, wiernymi oraz innymi muzykami. Choć bywa wymagająca i czasochłonna, daje również ogromną satysfakcję – zwłaszcza gdy muzyka, którą tworzymy, pomaga wiernym głębiej przeżywać liturgię i zbliżać się do Boga. Każdy organista, który podejmuje się tej posługi z sercem i oddaniem, ma realny wpływ na duchowe życie wspólnoty parafialnej, a jego praca jest nieocenioną wartością dla Kościoła.
©Jakub Brandt 2025