W poprzednim artykule dotyczącym kontaktu z klientami ustaliliśmy, że obecny rynek jest niezwykle mocno nastawiony na konkurencję. Istnieje bardzo mało firm posiadających monopol na oferowanie konkretnych produktów lub usług, a co za tym idzie niewiele też firm może poszczycić się stałymi klientami. Fakt, że robimy zakupy na tej czy innej stronie internetowej to bardziej kwestia nawyków i przyzwyczajeń niż tego, że nikt inny nie oferuje identycznych produktów na bardzo podobnych warunkach.
Biorąc pod uwagę fakt, że obecne czasy są tak bardzo nastawione na konkurencję należy zadbać o właściwe relacje nie tylko z obecnie posiadanymi klientami, ale budować je także z klientami firm, z którymi bezpośrednio rywalizujemy. Właśnie do tego celu powstała usługa realizowana przez Brand24.
W największym skrócie Brand24 świadczy usługę monitoringu internetu, co oznacza, że ktokolwiek wypowiada się na określony temat, narzędzie to wychwytuje i daje wygodny dostęp z poziomu panelu klienta. Zbierane dane mogą pochodzić z mediów społecznościowych (Facebook, Twitter, Instagram, LinkedIn), forów, blogów oraz z wielu innych miejsc z całego internetu. Brand24 pozwala nie tylko na wychwytywanie konkretnych tematów wpisów lub artykułów, ale również na śledzenie statystyk konwersji oraz szeregu innych danych, które pomagają usprawnić sprzedaż.
Naszym zadaniem jest określenie pewnych słów kluczowych lub nazw marek, jakie narzędzie ma wychwytywać. Później pozostaje już tylko czekanie. Brand24 w czasie rzeczywistym śledzi sieć w poszukiwaniu zapisanych słów. Co jest istotne, całe narzędzie jest bezużyteczne, jeśli go w odpowiedni sposób nie wykorzystamy. Sama wiedza, że użytkownicy wypowiadają się pozytywnie lub negatywnie na dany temat tak naprawdę jest bezwartościowa, jeśli nie wejdziemy w interakcję.
Załóżmy, że pewien klient jest niezadowolony z usługi wykonanej przez Pocztę Polską. Nieodpowiednio przeprowadzony proces transportowy sprawił, że w telefonie komórkowym pękła szybka i jest on zmuszony odesłać go do producenta. Zanim to się jednak stanie, użytkownik za pomocą Twittera wysyła zdjęcie potłuczonego telefonu z negatywną opinią. Jeśli nasze przedsiębiorstwo zajmuje się usługami kurierskimi, możemy natychmiast podłączyć się do konwersacji i zaproponować odesłanie zepsutego telefonu, a także przysłanie nowego modelu na preferencyjnych warunkach oraz z gwarancją nieuszkodzenia w czasie transportu.
Nawet jeśli konkretny klient był fanem usług Poczty Polskiej, w takiej sytuacji może on bardzo szybko zmienić zdanie, ponieważ pojawiła się inna firma, która chce pomóc w szybkiej wymianie telefonu. Takie przykłady można dwoić i troć. Ludzie szukają orkiestry na wesele, dobrego blacharza samochodowego czy też informatyka. Będąc blisko klientów mamy duże szanse na powodzenie.
Narzędzie Brand24 oferuje także szereg innych możliwości nawiązywania kontaktu z klientami. Bardzo pomocne jest również zbieranie opinii o własnej firmie. Pozytywne komentarze nie mogą pozostać bez reakcji. Zawsze wypada podłączyć się do konwersacji i podziękować za skorzystanie z usług. Podobnie sprawa wygląda z opiniami negatywnymi. Nie można chować głowy w piasek udając, że nic się nie dzieje. Zawsze warto włączyć się do rozmowy, wyjaśnić i może zaproponować zniżkę na kolejne zakupy. Nie zaszkodzi, a możliwe, że pomoże.
Miałem okazję korzystać z Brand24 jeszcze na blogu Logistyka.blox.pl. Za pomocą narzędzia wyszukiwałem osoby, które w danym momencie potrzebowały pomocy z jakimś zadaniem z logistyki, pytały o to, czego można spodziewać się na egzaminie oraz po prostu wypowiadały się na jakiś temat związany z logistyką. W każdej sytuacji podłączałem się do rozmowy, dzięki czemu mogłem zaprezentować swojego bloga. Nie chodziło wcale o sprzedaż, bo tak jak wspomniałem wcześniej, niczego za pomocą bloga nie sprzedawałem. Chodziło przede wszystkim o dzielenie się wiedzą, pomoc w danej sytuacji oraz promocję swoich działań i właśnie do tego Brand24 nadaje się idealnie.
©Jakub Brandt 2020