Jako organista przez osiem lat byłem świadkiem wielu zabawnych i nietypowych sytuacji, które pokazują, że nawet w kościele humor znajduje swoje miejsce. Od zaskakującej modlitwy powszechnej, przez zapomniane klucze, aż po spontaniczne wejście na chór przy pomocy strażaków – te historie to dowód, że liturgia bywa pełna niespodzianek. Zapraszam do lektury opowieści z życia organisty!
Czytaj więcej