Jestem bardzo dużym fanem aplikacji, które w różnych obszarach życia codziennego nas wspomagają. W dzisiejszym artykule przedstawię 11 z tych, które moim zdaniem w sposób szczególny zasługują na uwagę. Być może i Wy skorzystacie z ich rozbudowanych funkcjonalności.
W ostatnim czasie polubiłem słuchanie podcastów. Tak jak niegdyś tego typu dłuższe formy mnie nudziły, a konieczność przerywania rozmów sprawiała, że traciłem wątek, tak teraz podcasty bardzo często lecą gdzieś w tle skutecznie wypełniając mój czas spędzony w pracy. Istnieje wiele platform do słuchania podcastów, ja jednak bardzo polubiłem właśnie Stitcher.
Charakter mojej pracy zmusza mnie do bycia na bieżąco w wielu obszarach życia codziennego. Aby nie pogubić się w natłoku informacji wybrałem aplikację „Squid”, która w bardzo dobry i automatyczny sposób dostarcza najnowsze informacje z wielu dziedzin, jak polityka, sport, region, technologie, kuchnia, podróże, biznes, marketing czy książki jednocześnie je kategoryzując, co pozwala na zachowanie porządku oraz zapewnia możliwość wygodnego zapisania informacji, jaka nas zaciekawiła.
Aplikacja ta w znakomity sposób dba o to, aby odnaleźć się w komunikacji miejskiej nawet w zupełnie obcym nam mieście. Jej rozbudowane funkcjonalności pozwalają na precyzyjne zaplanowanie trasy przejazdu z punktu A do punktu B z zaznaczeniem wszelkich przesiadek oraz trasy pokonywanej na pieszo. Przez większość roku kalendarzowego jest nieużywana, jednak zdarzają się momenty, gdy stanowi prawdziwe wybawienie podczas podróży.
Bardzo przydatna aplikacja w szczególności podczas wakacyjnych wyjazdów. Pozwala ona na szczegółowe oznaczenie wszystkich rzeczy, jakie powinny znaleźć się w walizce podróżnej. Program ma zapisane setki przedmiotów, które zostały podzielone na poszczególne kategorie, jak elektronika, ubrania czy kosmetyki. Zadaniem użytkownika jest stworzenie planu tego, co chce się zabrać, a podczas pakowania wystarczy odznaczać poszczególne akcesoria, które znalazły się już w torbie.
Od dłuższego czasu jestem fanem fotografii. Mimo, iż daleko mi do profesjonalizmu, to jednak staram się, aby nawet zdjęcia robione smartfonem jak najlepiej się prezentowały. W tym celu korzystam z aplikacji „Snapseed”. Jej rozbudowane funkcje, a także niebywała szybkość obsługi sprawiają, że w zaledwie trzy minuty można stworzyć ze swoich fotografii prawdziwą perełkę, którą natychmiast można opublikować w mediach społecznościowych.
Jednym z mediów społecznościowych, któremu w ostatnim czasie poświęcam więcej uwagi jest LinkedIn. Jest to znakomita platforma do dzielenia się swoimi zawodowymi sukcesami, a także branżowymi informacjami i nowinkami. Dopiero zaczynam poważniejszą przygodę z tym medium, jednak już widzę, że jest to ciekawa alternatywa dla Facebooka czy Twittera.
Tym, co pozwala mi na zachowanie porządku w ciągu całego dnia intensywnej pracy jest kalendarz. Ten oferowany przez Google ma wiele zasad – przede wszystkim jest połączony ze wszystkimi sprzętami, jak smartfon, tablet czy laptop, przez co może być edytowany w dowolnym miejscu z automatyczną synchronizacją. To, co w sposób szczególny przypadło mi do gustu jest możliwość ustawienia widżetu kalendarza na pulpicie smartfonu. Sprawia to, że już na pierwszy rzut oka mam możliwość kontrolowania swoich bieżących aktywności.
W ostatnim czasie bardzo mocno korzystam z Dysku Google. Umieszczam na nim zdjęcia, wrzucam wszelkie pliki oraz udostępniam dokumenty. Aplikacja ta pozwala na znaczne odciążenie wbudowanego dysku laptopa oraz smartfonu, a także pomaga w wygodnym edytowaniu dokumentu przez wiele osób w tym samym momencie
Poza kalendarzem znakomitym narzędziem do efektywnego zarządzania swoim czasem jest aplikacja „Lista zadań”. Pozwala na stworzenie swego rodzaju planu czynności koniecznych do wykonania w danym dniu, ustawienie przypomnienia oraz odznaczanie już ukończonych prac. Tutaj również jest możliwość ustawienia widżetu na pulpicie smartfonu, co daje pewność, że żadna sprawa nie umknie naszej uwadze.
Już od kilku lat jestem fanem tej przeglądarki internetowej. Jej główną funkcjonalnością jest możliwość połączenia aplikacji zarówno na laptopie, jak i na smartfonie, dzięki czemu rozpoczęte przeszukiwanie sieci na komputerze może być niemal natychmiast kontynuowane na telefonie poprzez tzw „mój flow”. Dodatkowo przeglądarka oferuje blokowanie reklam (także w filmach na YouTube) oraz odznacza się wygodnym dostępem do najpopularniejszych aplikacji, jak Messenger, Instagram czy WhatsApp.
Aplikacją, której bardzo szybko stałem się absolutnym fanem jest „Szybki budżet”. Pozwala ona na bieżące kontrolowanie swoich finansów poprzez wprowadzanie wszystkich transakcji dochodów oraz wydatków. Dodatkowo program pozwala na tworzenie kont takich jak „gotówka” „lokata”, „konto osobiste” i nadzorowanie kwot znajdujących się w każdym z tych miejsc. Ponadto rozbudowane funkcje aplikacji sprawiają, że możliwe jest tworzenie czytelnych wykresów przedstawiających, na jakie obszary przeznaczamy najwięcej pieniędzy oraz z jakich dziedzin odnotowujemy największe przychody. Niektóre osoby do tego celu wykorzystują arkusze Excela, jednak dla mnie najbardziej optymalna jest właśnie prezentowana aplikacja.
A jakie są Wasze ulubione aplikacje mobilne? Podzielcie się w komentarzu: )
©Jakub Brandt 2020